Tło
X
Pamiętamy...
  • 2. Dorotka

Jadwiga Danieluk

* 14.10.1954

+ 29.09.2016

Miejsce pochówku:
Biała Podlaska
woj. lubelskie

O niej

Kochana moja!

Tyle osób przyszło Cię pożegnać. Zachorowałaś 18 lat temu. Nie pamiętam tego dokładnie. Za to bardzo dobrze przypominam sobie każdy szczegół od 2007 roku, kiedy pojawiły się pierwsze przerzuty.

Byłam wtedy zaręczona. Powiedziałaś mi- dziecko, przyśpiesz ślub, bo chciałabym go dożyć. To było dokładnie 9 lat temu. Dożyłaś. Tańczyłaś. Byłaś jak urodziły się Twoje wnuczęta. Byłaś najbardziej dzielną mamą na świecie.

Po mamie mam nos, usta, oczy, miłość do muzyki, butów na obcasie i Edyty Gepert. To dostałam w genach. W wychowaniu dostałam miłość do ludzi.

Obserwując mamę nauczyłam się, że warto mieć przyjaciół. Że trzeba wybaczać. Wiele nas różniło. Przekonywałyśmy się nawzajem- mama zawsze wyznawała zasadę, że pokorne ciele dwie matki ssie, że jak ktoś rzuca w Ciebie kamieniem, ty rzuć w niego chlebem, że zawsze trzeba grzecznie prosić i stać w kąciku.

Ja uważałam, że trzeba mówić głośno nie i żądam zamiast proszę, a Mama wtedy powtarzała- dziecko, tak nie wolno, trzeba być dobrym, bo dobro powraca. A w tych wszystkich sporach chodziło nam o to samo- o walkę. Walkę o siebie, o swoje życie, uczucia, szczęście, szczęście swoich bliskich. Mama wybrała pokorę, cichość serca, wierzyła, że ludzie dobrej woli jej zawsze pomogą.

Całe życie walczyła po cichu. Niedawno powiedziała nam- wiem, że wszyscy jesteście zmęczeni moją chorobą. A ja z kolei wiem, że gdyby była jakakolwiek szansa i możliwość, chwyciłybyśmy się jej jak tonący brzytwy. Jest moją bohaterką, bo nauczyła mnie, że trzeba walczyć do końca, niezależnie od sposobu jaki się wybiera. Że trzeba być w zgodzie z samym sobą, żeby nigdy nie żałować, że się czegoś nie zrobiło.

Pokazała idealny przykład rodzica, który daje dzieciom korzenie i skrzydła.

Mamo, nigdy nikt nie dał mi tak wiele jak Ty.

Zawsze będziesz ze mną w moim sercu, wspomnieniach, naszej muzyce. Jestem częścią Ciebie.

Konfucjusz napisał, że „Człowiek Ma Dwa Życia. To Drugie Zaczyna Się, Gdy Uświadomi Sobie, Że Ma Jedno. To jest ten moment. Teraz ja idę walczyć.

A Ty chroń mnie swoją niewidzialną dłonią.

Kocham Cię Maminko, do zobaczenia.

Pamiętamy:
+ dopisz się do listy
Dorotka
Dorota Danieluk
zobacz wszystkie
stronę odwiedziło: 4343 osoby
Zamknij Strona KuPamięci wykorzystuje pliki cookie ("ciasteczka") w celu zapewnienia dostępu do treści (więcej informacji).
Zmiana ustawień dotyczących przechowywania ciasteczek możliwa jest bezpośrednio z poziomu Twojej przeglądarki.